15 października Polacy wybrali nowy Sejm i Senat. Mimo zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości partia ta nie będzie w stanie stworzyć kolejnego rządu. W nowym parlamencie zabraknie także, po raz pierwszy od ponad 30 lat, przedstawiciela Mniejszości Niemieckiej.
Polityka
W środę w ubiegłym tygodniu (11 października) w berlińskim biurze Fundacji Solidarności z Niemcami za Granicą odbyła się premiera tzw. Rozmów w Nikolai. Pierwszym gościem nowego formatu była Natalie Pawlik, pełnomocnik rządu federalnego ds. przesiedleńców i mniejszości narodowych.
Po raz pierwszy od roku 1991 w ławach poselskich nie zasiądzie przedstawiciel mniejszości niemieckiej. Do uzyskania mandatu zabrakło głosów.
O godz. 21.00 lokale wyborcze w całym kraju zostały zamknięte i pierwsze sondażowe wyniki wyborów wskazują na zwycięstwo tzw. opozycji demokratycznej. Czy natomiast mniejszość niemiecka pozostanie w Sejmie, nie wiadomo.
Na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej, Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka podsumował swoją kampanię, która w sumie liczyła 70 dni, podał kilka danych statystycznych.
W weekend 7 i 8 października mające swoją siedzibę w Hamburgu Ziomkostwo Prus Wschodnich zorganizowało XIV Polsko-Niemiecki Kongres Samorządowy w Hotelu Warmińskim w Olsztynie. Pod tytułem „Po przełomie: Niemcy, Polacy i mniejszość niemiecka pod znakiem wojny na Ukrainie” przedstawiciele wspomnianych grup mieli się spotkać i wymienić poglądy na związane z tym zagadnieniem tematy.
W doniesieniach medialnych z dnia 3 października 2023 r. kandydaci na posłów z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski i Robert Bąkiewicz zapowiedzieli w Radomiu inicjatywy na rzecz zniesienia przywileju wyborczego dla mniejszości narodowych i etnicznych zapisanego w kodeksie wyborczym. Politycy wskazywali przy tym, że powodem takich działań z ich strony jest w ich opinii ryzyko, jakie może grozić państwu, jeśli kilku posłów mniejszości ukraińskiej czy niemieckiej „miałoby decydować o polskim bezpieczeństwie”. Te słowa spowodowały zaniepokojenie wśród członków mniejszości niemieckiej.
Ta następna niedziela
Kolumnę piszę po odbytej w TVP debacie wyborczej zbudowanej na tendencyjnie dobranych i sformułowanych pytaniach. Można się spierać o to, jak wypadli poszczególni reprezentanci partii. Jednak poza dyskusją jest, że obecny premier wypadł w debacie najbardziej małostkowo, sztampowo i kłótliwie… na poziomie przysłowiowej przekupki ulicznej a nie premiera rządu. Już zwracanie się do stojącego obok Donalda Tuska per Tusk było co najmniej niegrzeczne i budzące niesmak, zwłaszcza osób starszych, zwracających uwagę na kindersztubę.
Z dr. hab. Adamem Drosikiem, prof. UO, politologiem i dziekanem Wydziału Nauk o Polityce i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Opolskiego, Rudolf Urban rozmawia o tegorocznej kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu, szansach Mniejszości Niemieckiej na dwa mandaty i tym, co będzie po 15 października.
KWW Mniejszość Niemiecka przedstawiła na wczorajszej konferencji prasowej swoje pomysły na lepszą edukację językową oraz działania wspierające w lepszym kształceniu dzieci i młodzieży. Należą do nich m.in. stworzenie 10 placówek edukacyjnych z nauczaniem w dwóch językach w dziesięciu gminach województwa opolskiego czy budowa Regionalnego Centrum Szkolenia Rzemieślników.