Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Wochenblatt – Gazeta Niemców w Rzeczypospolitej Polskiej

Bernard Gaida

Die Gedanken sind frei

Atawizm?

Dzisiaj, siadając do pisania tego tekstu, żałuję, że już we wtorek musi się on znaleźć w redakcji, co sprawia, że powstaje w poniedziałek. Jutro bowiem odbywa się kolejne posiedzenie sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, na którym omówiona będzie odpowiedź na dezyderat komisji w sprawie dyskryminacji dzieci niemieckich w polskich szkołach przez Rząd RP.

 

Read More …

Działanie na rzecz praw człowieka

Najwyższą nagrodę Związku Wypędzonych (BdV), odznakę za zasługi na rzecz praw człowieka, w 2022 r. przyznano przewodniczącemu Grupy Roboczej Mniejszości Niemieckich (AGDM) w FUEN Bernardowi Gaidzie. Wyróżnienie zostało wręczone za zaangażowanie w AGDM, za energiczną działalność na rzecz mniejszości niemieckich w Europie i krajach byłego Związku Radzieckiego.

Read More …

Die Gedanken sind frei

Pozostało tylko niebo

Książka „Alles, was wir nicht erinnern“ (Wszystko, czego nie pamiętamy) Christiane Hoffmann ukazała się w tym roku i miała już trzy wydania. Podtytuł wyjaśnia ideę książki, a właściwie przedsięwzięcie autorki: „Pieszo na drodze ucieczki mojego ojca”. W Europie poprzecinanej różnymi strumieniami uchodźców popularność książki nie dziwi. Istotnie, czytając ten piękny utwór literacki, można wprost porównać ucieczkę wozem konnym w ciągłym braku informacji o najbliższych, o froncie, o sytuacji w heimacie z ucieczką w samochodach i pociągach, z Internetem i natłokiem informacji. Ale ucieczka jest zawsze cierpieniem, goryczą, stratą i tęsknotą, bezradnością, rozłąką z mężami i ojcami.

Read More …

Ważne są powody

W wtorek ubiegłego tygodnia członkowie sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych dyskutowali o innym gremium – Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Działalność tej drugiej jest faktycznie sparaliżowana, ponieważ większość przedstawicieli strony mniejszościowej zawiesiła udział w pracach komisji.

Read More …

Die Gedanken sind frei

„Moje życie w 100 obrazach”

Harry Ruff to ukraiński malarz, który jest Niemcem znad Morza Czarnego. Miałem szczęście odwiedzić artystę w Odessie w 2019 r. Żył tam bardzo skromnie, od kiedy w 2014 r. opuścił okupowany przez Rosję obwód doniecki. Bawarskie Centrum Kultury Niemców z Rosji opublikowało niedawno książkę o nim, w której znalazłem nawet obrazy, które Harry Ruff pokazał mi w Odessie. Jak w wielu swoich pracach, chciał użyć jasnych kolorów, słońca i spokoju, aby przekazać, że ludzka nadzieja opiera się na wierze i miłości.

Read More …

Die Gedanken sind frei

Na rozstajach

Stefan Hell i Herta Müller są laureatami Nagrody Nobla. Hell to wybitny chemik, dyrektor niemieckiego Instytutu Maxa Plancka w Getyndze. Nagrodę otrzymał w 2014 r. Müller dostała ją w 2009 r. Wniosła do niemieckojęzycznej literatury doświadczenie socjalistycznej dyktatury i radzieckich łagrów. Co łączy te dwie postacie?

Oboje urodzili się w rumuńskim Banacie i oboje ukończyli niemieckojęzyczne Nikolai-Lenau-Lyzeum w Timisoarze. Oboje swoją wybitną kreatywność prowadzili w języku niemieckim, mimo że urodzili się i edukację pobierali w Rumunii. Jak potoczyłoby się ich życie, gdyby owa rumuńska i socjalistyczna przecież edukacja nie była niemieckojęzyczna?

W minioną sobotę w Stuttgarcie wręczano główną Nagrodę Kulturalną Szwabów Dunajskich (Donauschwaebischen Kulturpreis) Landu Badenia-Wirtembergia, którą otrzymał chorwacki pisarz Ludwig Bauer za swoją autobiograficzną w istocie twórczość o losie Niemców w byłej Jugosławii zarówno przed, w trakcie jak i po II wojnie światowej. Cała jego twórczość powstała w języku chorwackim.

Sisak, gdzie urodził się Bauer, i owo liceum w Timisoarze według Google Maps dzieli niecałe 500 km. Ale dzieli także coś więcej. W Rumunii pomimo dyktatury socjalistycznej nie prześladowano języka niemieckiego, a placówki, w których językiem wykładowym jest niemiecki, od przedszkola do uniwersytetu, tak jak dziś istniały także w czasach okrutnego Nikolae Ceausescu. Tak było w Siedmiogrodzie i Banacie. Polityka Broza Tito w socjalistycznej Jugosławii, liberalna gospodarczo, otwarta na zachód Europy, wewnątrz kraju nie akceptowała niemieckiej tożsamości niektórych swych obywateli, a niemieckie szkoły istniejące przed 1939 r. w Osijeku nie mogły dalej istnieć. Ludwig Bauer nie mógł się uczyć w języku swoich przodków. Pozostał jednak Szwabem wiernym ich dziedzictwu.

Wypędzony z języka ojczystego poddał temu swój pisarski talent, który musi realizować po chorwacku. Przodkowie Müller i Bauera przed trzystu laty wypłynęli na tratwach z Ulm, by Dunajem dotrzeć do nowych ojczyzn. Całe pokolenia lojalne wobec społeczności, z którą na tej ziemi żyły, pozostały wierne niemieckiej kulturze i językowi. Po II wojnie światowej ich podobne drogi się rozeszły.

Dziś w Chorwacji nie tępi się niemieckiego. W Polsce jest inaczej. Polska znów wykorzystuje aparat państwowy do walki z tożsamością swych niemieckich obywateli. Czy przetrwamy? Czy u nas i u Donauschwaben w Chorwacji kiedyś ktoś będzie znów tworzył po niemiecku?

Bernard Gaida

Titelfoto: Die Donau in Kroatien (Foto: Jan Pešula/wikimedia.org)

Die Gedanken sind frei

Czy historia musi dzielić?

Poprzedni felieton poświęciłem Narodowemu Dniowi Powstań Śląskich, narzuconemu Górnemu Śląskowi. Wspomniałem o tym, iż zbiega się on z niemieckim dniem poświęconym ofiarom ucieczki i wypędzenia. Dobrze, że się zbiega, gdyż właśnie tzw. powstania śląskie i tragiczny dla Śląska ich skutek, czyli oderwanie jego części i przyłączenie do Polski, były przyczyną pierwszych przesiedleń. Ta tragedia po upływie 100 lat nadal ma swoje skutki i nadal dzieli.

Read More …

Decyzje personalne

W poniedziałek (6 czerwca) odbyło się pierwsze posiedzenie Zarządu Związku Niemieckich Stowarzyszeń (VdG), który został wybrany pod koniec maja. Oprócz dyskusji o tegorocznych projektach i ich finansowaniu skupiono się na decyzjach personalnych w zarządzie.

Read More …